Burek dzisiaj

Burek to najsłynniejszy plac handlowy Tarnowa. Jego historia sięga I wojny światowej. To po jej zakończeniu i odzyskaniu niepodległości rozpoczął się tu handel. Jednak na dobre handlarze, kupcy, rolnicy, hodowcy i sadownicy zaanektowali go na swoje potrzeby po 1945 roku.

Mieszkańcy Tarnowa od razu pokochali Burek z jego kolorytem, gwarem, nieprzemijającym urokiem starego placu targowego. I tak jest do dzisiaj. Tłumy tarnowian dzień w dzień kupują tu świeże, pachnące owoce, warzywa, zioła. W sezonie sadzonki, grzyby czy żurawinę. Nie brak tu urokliwych staroci sąsiadujących z nowiutkimi garnkami, talerzami. Szwarc, mydło i powidło! W budkach można kupić ryby, mięso i jaja. A także specjały trudno dostępne na co dzień nawet w galeriach handlowych, ot chociażby papryczki chili. No i kwiaciarki z kwiatami! Pełno kwiatów, tych klasycznych, a wiosną oszałamiająco pachnące konwalie i bzy, żonkile, bazie...

Burek na stałe wrósł w pejzaż miasta i trudno sobie wyobrazić Tarnów bez niego. Wkrótce jednak zmieni swoje oblicze. Po konsultacjach społecznych i akceptacji kupców oraz tarnowskich radnych, w przyszłym roku Urząd Miasta Tarnowa zrealizuje projekt rewitalizacji Burku.

Burek w nowej szacie może stać się nie tylko miejscem handlu, czy spotkań tarnowian, ale i wizytówką miasta, jego atrakcją turystyczną.